Rejestracja: +48 77 402 86 70

Zanieczyszczenie organizmu cz. 1


Kolejny cykl artykułów chciałabym poświęcić naszej cywilizacji i jej wpływom na zdrowie. Nikogo nie muszę przekonywać, że nasze życie jest obecnie coraz bardziej zcheminizowane. Nie oddychamy czystym powietrzem, nie pijemy czystej wody, nasze gleby nawożone są pestycydami, herbicydami i innymi świństwami. Zwierzęta są karmione paszami z antybiotykami i hormonami, a nasza żywność jest przemysłowo przetworzona.                                                                                                                                                 Często, jak czytam etykiety w sklepach, jestem w szoku, że w  wielu wydawałoby naturalnych i zdrowych produktach jest tyle szkodliwych i sztucznych substancji. Światowa Organizacja Zdrowia WHO wyróżnia całą grupę chorób określanych jako cywilizacyjnych, a które są w bardzo znacznym stopniu zależne od diety. Te choroby to: nowotwory, choroby układu krążenia i serca, nadciśnienie, cukrzyca, osteoporoza, dna moczanowa, alergie, otyłość, zaburzenia hormonalne i choroby autoimmunologiczne. Jeszcze w latach 40- stych  XX wieku, nowotwór do pełnego rozwinięcia potrzebował 50 lat, dzisiaj w XXI wieku już tylko 5.  Są to niestety przerażające,  lecz prawdziwe statystyki. A czym prędzej zdamy sobie sprawę, że nasze zdrowie zależy tylko od nas, tym lepiej dla nas. Pamiętajmy, że jesteśmy tym, co jemy. Nie zdajemy sobie często sprawy, że jedząc niepełnowartościowe  , wysokoprzetworzone produkty, budujemy wadliwe komórki, które nie są w stanie prawidłowo pracować. Nikt nie wyobraża sobie, żeby zbudować dom z wybrakowanych materiałów, bo wiadomo, że nie będzie trwały. Dbamy o swoje samochody, domy, ogrody, chcemy ładnie wyglądać, a mało kto zastanawia się jak wygląda wnętrze naszego organizmu. Jeśli spojrzymy ile jest przewlekłych chorób wokół nas i naszych bliskich, to niestety nie napawa nas to optymizmem.                  Istnieje kilka źródeł toksyn, które dostają się do naszego wnętrza.

  1. Ogólnie pojęte zanieczyszczenie środowiska - spaliny samochodowe, odpady przemysłowe, środki ochrony roślin stosowane w rolnictwie, farby. Toksyny wchłaniamy oddychając, jedząc i pijąc. Narażeni jesteśmy także na szkodliwe promieniowanie elektromagnetyczne z kuchenek mikrofalowych i indukcyjnych, telefonów komórkowych i komputerów. Wokół nas jest też duże stężenie metali zwanych antynutrienami, gdyż zaburzają równowagę i przyswajanie substancji odżywczych z pożywienia. Należy do nich głównie ołów, glin, rtęć i kadm. Często nie zdajemy sobie sprawy z ich obecności w naszym życiu, bo znajdują się m.in. w papierosach, farbach do włosów, antyperspirantach, białej mące, rybach, puszkowanych produktach, detergentach i wielu innych. Ich obecność powoduje m.in.  nadaktywność u dzieci, czyli ADHD, problemy z układem nerwowym, chroniczne zmęczenie, osłabienie układu odpornościowego, uszkodzenia wątroby i nerek, alergie, zaburzenia w układzie oddechowym. Oprócz tego mamy też miedź z rur miedzianych doprowadzających wodę, arsen, który występuje w piwie, winie i farbach oraz fluor, który w nadmiarze odkłada się w naszych kościach, a występuje w pastach do zębów, fluorkowanej wodzie i  w nieprzywierających patelniach.
  2. Nadmierne spożywanie leków – zwłaszcza przeciwbólowych – nie wiem, czy Państwo wiecie, że jesteśmy drugim krajem w Europie po Wielkiej Brytanii, w którym sprzedaje się najwięcej leków bez recepty, czyli bez kontroli lekarzy. Ale nie ma się czemu dziwić, jeśli uzmysłowimy sobie, że co najmniej połowa emitowanych reklam zachęca nas do połknięcia tabletki, która pomoże nam na wszystko. Oczywiście leki są ważne, bo często ratują nam życie, ale musimy zawsze pamiętać, że są to sztuczne wytwory przemysłu i zwykle oprócz dobroczynnego działania mają wiele skutków ubocznych. Statystyki biją na alarm, że coraz więcej zgonów w krajach wysokouprzyemysłowionych  związanych  jest z nadużywaniem leków. Substancje te obciążają szczególnie wątrobę, która jako nasze laboratorium biochemiczne,  musi  je rozłożyć i zneutralizować. I tak , nie wiem czy Państwo wiecie, że :

-  aspiryna może obniżać poziom witaminy C

- leki moczopędne wypłukują z organizmu magnez, cynk i potas

- antybiotyki zaburzają prawidłową florę bakteryjną jelit i sprzyjają zakażeniom grzybiczym.

- tabletki antykoncepcyjne obniżają poziom witaminy B oraz cynku i kwasu foliowego.

- leki na nadkwasotę zawierają glin.

- środki uspokajające powodują spadek ilości witaminy B i C.

- kortykosterydy obniżają poziom cynku.

Oczywiście nikogo nie nakłaniam do odstawiania przyjmowanych leków, chciałabym tylko zwrócić uwagę, że nie należy ich nadużywać i zażywać tylko wtedy, gdy są rzeczywiście konieczne.

  1. Używki – alkohol, kofeina i nikotyna. Alkohol pity rzadko i w umiarkowanych ilościach nie jest szkodliwy, a nawet może być pomocny, ponieważ przyspiesza trawienie i krążenie krwi, ale jego zbyt częste spożywanie niekorzystnie odbija się na naszym zdrowiu. Wypłukuje on m.in. witaminę B, C, kwas foliowy, magnez, cynk, potas i wapń. Długotrwałe spożywanie tej używki uszkadza wątrobę, trzustkę, układ nerwowy , serce  i  żołądek.                                                                                                               Papierosy – nie wiem, czy zdajecie sobie Państwo sprawę, że dym papierosowy zawiera około 2 tys. substancji chemicznych m.in. nikotynę, smołę, związki arsenu, kadmu i cyjanki. Powoduje to uszkodzenie serca i źle wpływa na cały układ krążenia. Może sprzyjać nadciśnieniu i zaburzeniom układu pokarmowego.  Drastycznie obniża poziom witaminy C – każdy papieros zwiększa zapotrzebowanie na nią o 25 mg.                                                                    Kofeina – występuje w kawie, herbacie, napojach typu cola i czekoladzie.  Oczywiście wypicie, jednej – dwóch filiżanek kawy nie jest szkodliwe, ale osoby pijące więcej niż 5 filiżanek dziennie, są narażone na większe ryzyko wystąpienia zawału serca, podniesienia złego cholesterolu, czy uszkodzenia wątroby. Kofeina działa moczopędnie i wydalająco, co może wywoływać biegunki, a spożywana w trakcie posiłku mocno utrudnia przyswajanie żelaza. Ma  oczywisty wpływ na układ nerwowy – spożywana w nadmiarze powoduje pobudzenie nerwowe, bezsenność i uczucie rozdygotania. CDN

 

 

 

Jolanta Korjat

e-mail: jolantakorjat@gmail.com


Komentarze

Poniedziałek, środa, piątek od godz. 8:00 do 13:00
Wtorek, czwartek od godz. 13:00 do 19:00

ul. Jaśminowa 1 | 49-318 Skarbimierz Osiedle | woj. Opolskie

REJESTRACJA: +48 77 402 86 70, +48 601 545 253


Copyright © 2016 Kordent

Akademia zdrowia