Kuchenka mikrofalowa - zdobycz cywilizacji, czy przekleństwo naszego zdrowia?

Zdaję sobie sprawę, że  tym pytaniem mogę wywołać prawdziwą burzę wśród czytelników. Kuchenkę mikrofalową posiada obecnie większość rodzin. Kupujemy ją, aby szybko i bez tłuszczu coś ugotować lub częściej podgrzać posiłek. Ułatwia nam ona życie, bo nie musimy stać przy kuchni i mieszać w garnkach, które potem są jeszcze do mycia. Wystarczy ułożyć danie na talerzu i włożyć na chwilę do mikrofalówki i już gotowe. Niestety jest to złudne założenie. To, że posiłki podgrzewane w kuchence mikrofalowej są szkodliwe dla człowieka, było potwierdzone badaniami z 1942r., kiedy nam Polakom nawet nie śniło się o takim „ cudzie techniki”. Z uwagi na utrudnienia w uzyskaniu wyników tych badań, wielu ludzi długo pozostawało bez świadomości. Dopiero od ok. 20lat coraz częściej mówi się i pisze w kontekście wpływu fal z mikrofalówki na zdrowie.

W czasie podgrzewania jedzenia białka, kwasy tłuszczowe i witaminy pozostają w większości chemicznie nie zmienione, ale wysoka częstotliwość wytwarzanych fal zmienia struktury cząsteczkowe, co często prowadzi do zniszczenia ścian komórkowych. Natomiast przy tradycyjnym gotowaniu struktura komórek pozostaje nie naruszona. Te zmiany prowadzą do patologicznego procesu, który jest bardzo podobny do zainicjowania wczesnego stadium nowotworowego. Możliwe jest również powstawanie w trakcie tego procesu nowych substancji o nieznanym do końca efekcie działania. Następuje niekorzystna polaryzacja komórek gotowanych warzyw, co powoduje powstawanie wolnych elektronów, które mogą z kolei wywołać zakłócenia w procesach biologicznych poprzez wchodzenie w reakcje z enzymami.

To wszystko przyczynia się do tego, że pokarmy podgrzewane w kuchence mikrofalowej mają, z jednej strony zmniejszoną wartość odżywczą, są pozbawione zupełnie energii, a z drugiej strony mogą sprzyjać zapoczątkowaniu procesu nowotworowego. Obecnie dominuje hipoteza, że  w każdym z Nas stale tworzą się komórki nowotworowe i tylko od siły immunologicznej organizmu zależy, czy choroba się rozwinie czy organizm zniszczy  ją w „zarodku”. Fale kuchenki mikrofalowej wpływają niekorzystnie na siły obronne człowieka, co sprzyja inicjacji procesu nowotworowego i nie tylko.

 

 

 

Badania prowadzone w 1992r.  w Niemczech przez dr H. Hertla i B.Blanca jednoznacznie wskazują na szkodliwość pokarmów poddanych obróbce w kuchence mikrofalowej. Uczeni Ci stwierdzili, że jedzenie takich posiłków wywołuje we krwi osób badanych następujące zmiany:

• Obniżenie poziomu hemoglobiny
• Podwyższenie hematokrytu
• Zwiększenie we krwi białych ciałek tzw. Leukocytów
• Podwyższenie cholesterolu

 

Myślę, że te dowody są wystarczająco przekonywujące, aby zastanowić się nad ceną, jaką być może przyjdzie  Nam zapłacić za chwilowe udogodnienie i kilka „zaoszczędzonych minut” w kuchni.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opracowała : Jolanta Korjat

Tel. Kontaktowy : 601 545 253

---